Pierwszy raz do Morąga trafiliśmy przez przypadek, a właściwie przez niewysłany list, który znalazłam w torebce, kiedy zakwaterowaliśmy się już nad jeziorem Narie. Pojechaliśmy tam w ciemno, poszukując poczty, bez wcześniejszego przygotowania jakież to atrakcje możemy znaleźć na miejscu. Ale skoro już pojechaliśmy, postanowiliśmy rozejrzeć się po miasteczku. Jeśli będziecie w okolicy, warto zamienić jeden dzień opalania, a właściwie jego część, na zwiedzenie Morąga lub wybrać się tam na weekend, niekoniecznie długi.
Tradycyjnie, na początek informacja jak się tam dostać. Morąg leży na Mazurach, na Pojezierzu Iławskim, w trójkącie pomiędzy Elblągiem, Ostródą i Olsztynem. Możecie do niego dojechać samochodem, autobusem lub pociągiem, a jeśli macie niezbyt daleko, warto się tam wybrać na wycieczkę rowerową. My właśnie tak dojechaliśmy tam za drugim razem z Kretowin nad jeziorem Narie. Morąg jest pięknie położony pomiędzy Jeziorem Skiertąg i Rozlewiskiem Morąskim.
Nie jest to duże miasto, ma jednak bogatą historię sięgającą roku 1280, kiedy to – prawdopodobnie na miejscu dawnej pruskiej osady – wzniesiono krzyżacką strażnicę, a następnie zamek. Dość szybko obok zamku powstała osada, która niecałe 50 lat później otrzymała prawa miejskie. Miasto było wręcz wymarzonym miejscem do obrony. Otoczone było z dwóch stron jeziorami, z pozostałych natomiast przekopano fosy. Dodatkowo na przełomie XIV i XV wieku otoczono je murami, których fragmenty przetrwały do dziś.
Losy Morąga układały się różnie. W pewnym okresie należał do Polski, w innym do Zakonu Krzyżackiego, w innym do Prus. W toku wojen Morąg był niszczony, a później odbudowywany, kilkakrotnie padł też ofiarą pożarów. Ostatnie poważne zniszczenia dotknęły go – jak chyba wszystkie miasta w dawnych Prusach Wschodnich – podczas zdobywania tych terenów przez Armię Czerwoną.
A co się zachowało do dnia dzisiejszego? No cóż, aby ułatwić zwiedzanie atrakcji Morąga wyznaczono Miejski Szlak Turystyczny. Możemy na nim zobaczyć:
1. Zamek Krzyżacki i to dość stary jak na takie budowle, bo z końca XIII lub z początku XIV w. (nie mogłam znaleźć jednoznacznej informacji). Tu jednak muszę wtrącić komentarz. Jeśli po usłyszeniu hasła „zamek krzyżacki” oczami wyobraźni widzicie Malbork, to się zdziwicie. W Morągu musi Wam wystarczyć świadomość, że jest to zamek krzyżacki, a właściwie jego pozostałości. Sam zamek został rozebrany długo przed wojną, więc nie można na nią zwalić jego stanu. Pozostała tylko jego część oraz przyziemie i piwnice części rozebranej. Informacja przed zamkiem przybliżająca jego historię głosi, że budynek:
– od roku 1280 istniał jako Zamek Krzyżacki;
– od roku 1525 działał jako Zamek Starościński;
– od roku 1613 był to kościół kalwiński;
– w różnych latach w XVIII – XIX wieku mieściło się tam więzienie, sąd i archiwum,
– na XIX wiek przypadają sukcesywne rozbiórki zamku i zasypywanie założenia zamkowego,
– zamek dobił również wiek XX, w którym nie był remontowany. W tym czasie mieściły się tam: sąd, notariat, archiwum, klub Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej i kino. Przez ostatnią dekadę XX w. należał do prywatnego przedsiębiorstwa, co mu na dobre nie wyszło;
– teraz również stanowi własność prywatną, choć pewnie trudno sobie wyobrazić, że państwo otacza ochroną np. drzewa znajdujące się na prywatnej działce nakładając kary za ich wycięcie, a nie otacza opieką tak starego obiektu. Na szczęście nowy właściciel od 2001 r. prowadzi sukcesywnie prace zabezpieczające, archeologiczne i remontowe zarówno samego zamku, jak i przyległej do niego działki. Opracowuje również plan jego rekonstrukcji. Zamek jest udostępniony do zwiedzania w tym, do tzw. nocnego zwiedzania z duchami 🙂 My odwiedziliśmy go w dzień i nie żałujemy kasy wydanej na wstęp ani na pamiątki (w tym na wyborne wino 🙂 ). Trzymamy kciuki za dalsze prace. W 2014 i 2015 r. kiedy byliśmy w Morągu zamek wyglądał tak jak na poniższych zdjęciach. Dla porównania na jednym ze zdjęć jest makieta przedstawiająca dawny kształt i wygląd zamku.
2. Gotycki kościół parafialny p.w. Św. Piotra i Pawła wybudowany w latach 1305-1312 r. W samym kościele możecie zobaczyć odkrytą podczas prac konserwatorskich późnogotycką polichromię widoczną na poniższym zdjęciu, barokowy ołtarz główny z końca XVII wieku, organy z początku XVIII wieku oraz XIV-wieczny krucyfiks. Znajdziecie tam także elementy wyposażenia barokowego i rokokowego.
3. Gotycki ratusz zbudowany w 1444 r., niszczony kilkukrotnie i odbudowywany na szczęście z zachowaniem pierwotnego, średniowiecznego stylu, przed którym umieszczono armaty z wojny francusko-pruskiej. W piwnicy ratusza mieści się klimatyczne, małe muzeum zawierające eksponaty związane z historią Morąga i okolic. Znajdziecie tam również informację turystyczną. Sam ratusz stoi pośrodku rynku; jest otoczony uroczymi kolorowymi XIX i XX-wiecznymi kamieniczkami.
4. Pałac Dohnów wybudowany w latach 1562-1571 r., odbudowany po pożarze w I połowie XVIII wieku w stylu barokowym. Oryginalny pałac został niestety zniszczony przez Armię Czerwoną w 1945 roku; odbudowano go dopiero w latach 70. XX wieku. Obecnie w pałacu mieści się Oddział Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie im. J. G. Herdera. Zgromadzono w nim m.in. wiele pamiątek po tym pisarzu, który był mieszkańcem Morąga, a także obrazy holenderskie oraz eksponaty związane ze sztuką Prus Książęcych z okresu XVI-XVIII wieku.
5. Wieże ciśnień z początku XX wieku.
6. Spacerując po Morągu z pewnością natraficie także na fragmenty starych obronnych murów miejskich i baszt, wykonanych z głazów narzutowych i cegieł, a pochodzących z XIV i XV wieku.
7. Dzień był upalny, kiedy byliśmy w Morągu na wycieczce rowerowej, więc postanowiliśmy wybrać się nad Jezioro Skiertąg. Zamiast tego trafiliśmy jednak nad Morąskie Rozlewisko 🙂 Co ciekawe kiedyś było to jezioro, ale w XIX wieku zostało ono osuszone… choć nie do końca. Na jego miejscu powstały bagniste tereny. Rozlewisko to dziś ostoja ptactwa wodnego, na której możecie podobno znaleźć ok. 150 gatunków gniazdujących ptaków. Wokół rozlewiska wytyczono ścieżkę edukacyjną. Teren można też obejrzeć z dwóch ambon do obserwacji ptaków.
A nad Jezioro Skiertąg się już nie wybraliśmy, bo słyszeliśmy, że jest brudne. Mam nadzieję, że je oczyszczą, bo Morąg mógłby być świetną bazą turystyczną.
Z ciekawostek – zwróćcie uwagę na licznie występujące w nazwach miejscowości czy jezior warmińskich końcówki „-ąg”. Jest to podobno oznaka pruskiego (nie mylić z niemieckiego) pochodzenia tych nazw.
A teraz małe podsumowanie:
Sposób zwiedzania: turystyka na świeżym powietrzu oraz zwiedzanie obiektów,
Stopień trudności: oczywiście łatwe,
Wejście płatne: tak – do Zamku Krzyżackiego i do Pałacu Dohnów, niestety nie pamiętam ile kosztowały nas bilety,
Lokalizacja: GPS: 53.9117944 x 19.925817
Ciekawe miejsca w pobliżu: Ostróda (ok. 30 km), Lidzbark Warmiński (ok. 60 km), Olsztyn (ok. 50 km), Iława (ok. 60 km), Orneta (ok. 40 km), Elbląg (ok. 50 km), Kretowiny (ok. 8 km).
A na koniec oczywiście kilka fotek:
Świetne opisy. Miło poczytać stronę dobrze opisującą co można zobaczyć w Morągu i na co się nastawić, żeby się nie rozczarować. Szkoda tylko, że zdjęć nie da się powiększyć.
Dziękuję 🙂 Co do zdjęć, to słuszna uwaga. Muszę się zastanowić nad doinstalowaniem tej opcji.